Praca zdalna w sądach
Potrzebny jest po prostu nowoczesny proces cywilny.
Łatwo debatować o koronawirusie w sądzie z perspektywy pełnomocnika lub uczestnika łączącego się zdalnie z sądem. Wtedy oczywiście można oczekiwać rozpatrywania spraw w składach kolegialnych, jak również pełnej realizacji prawa do jawnego rozpatrzenia sprawy bez względu na koszty społeczne i indywidualne takich oczekiwań. Trzeba jednak zrozumieć, że choć sądy stoją na straży praw i wolności człowieka, to jednak znajdują się w momencie nadzwyczajnym, niespotykanym jak dotąd w naszych czasach.
Jest to swoisty stan wyższej konieczności, w którym odstępstwa od zasady kolegialności, jawnego rozpatrywania spraw są uzasadnione dla zachowania ciągłości pracy sądów oraz ich „normalnego" funkcjonowania. Dziś „otwarcie się sądów" to balansowanie między wartościami takimi jak prawo do jawności, prawo do rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, a w końcu życie i zdrowie ludzkie.
Perspektywa obserwatora i sędziego
Warto w takim momencie spojrzeć na sąd oczami sędziego, prezesa czy pracowników sądów. Trochę inaczej patrzy się na sąd od wewnątrz, kiedy zrozumie się, że w sytuacji wieloletnich zaniedbań cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości, niedostatków lokalowych, pogłębiającej się zapaści kadrowej, braku sędziów do pracy, jak i personelu urzędniczego koronawirus dziesiątkujący sądy stanie się gwoździem do trumny.
W sądach czas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta